sobota, 26 listopada 2011

Dzikie konie

Ostatnie "dzikie" konie

Autorem artykułu jest Malwina Maria Pyszna



Znane są nam różne rasy koni, które spotykamy na co dzień. Każdy z nas ma też swoje ulubione rasy, które najbardziej mu odpowiadają. Ale czy znamy prawdziwe "dzikie" konie?

Poza koniem Przewalskiego, który obecnie zamieszkuje Azję nie istnieją już dzisiaj "prawdziwe" dzikie konie. Znamy Mustanga z Ameryki i Brumby z Australii, które uważane są za konie dzikie. Natomiast tak naprawdę są to "tylko" zdziczałe konie domowe wolno żyjące jak kiedyś dzikie konie. Podobnie jest z koniem Camargue z południowej Francji oraz z kilkoma rasami kuców żyjących na Wyspach Brytyjskich (np. Exmoor, Pony) a także pochodzącymi ze Skandynawii konikami (np. koń islandzki). Żyją one prawie przez cały rok dziko w górach. Mimo to nie zalicza się ich do prawdziwych "dzikich" koni, gdyż to człowiek kontroluje ich egzystencję, rozmnażanie i dba o ich zdrowie jeśli zajdzie taka potrzeba.

W Niemczech istnieje jedno, bardzo małe stadko kuców: konie z Duelmen na bagnach Merfelder położonych koło miejscowości Duelmen w północnej Nadrenii-Westfalii. Pozostałe rasy znane nam są bardzo dobrze. Są to konie, które towarzyszą nam w czasie nauki, poznawania "końskiego świata". Podczas naszej wędrówki i przygody z jazdą konną napotkamy różne rasy koni, na niejednym będzie nam dane jeździć i sami tak naprawdę będziemy mogli odpowiedzieć sobie na pytanie, który koń (rasa) najbardziej nam odpowiada. Każda ras obecnie nam znanych jako rasy hodowlane jak i każdy z poszczególnych koni może stać się koniem dziko żyjącym-jeśli będą warunki do swobodnego życia natomiast nigdy nie staną się one "dzikimi" końmi w rozumieniu genetycznym.

---

malina-wieszchowceiinnemustangi.blogspot.com


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz